Lutowe spotkanie Klubu Zdrowia w Ustroniu dotyczyło zbóż, kasz, mąk i pieczywa. Prelegentką była promotorka zdrowia Iwona Deperas. „Codziennie spożywamy dużą ilość produktów zbożowych. Paradoksalnie we współczesnym świecie sprzyjający zdrowiu ciemny razowy chleb utożsamiany jest z biedą, natomiast biały jest symbolem dobrobytu. Podobnie jest z innymi pokarmami. Żeby zrozumieć jaki wpływ ma to na nas dobrze jest przyjrzeć się budowie ziarna, np. pszenicy” – powiedziała na wstępie prelegentka.
Jak na ironię najbardziej wartościowe części ziarna – łuska i zarodek – w czasie mielenia są usuwane i przeznaczone na paszę dla zwierząt. W ten sposób traci się znaczną część składników bardzo ważnych dla naszego zdrowia. Między innymi: 86% witaminy B1, 70% witaminy B2, 60% witaminy B6, 70% kwasu foliowego, 50% wapnia, 78% fosforu, 72% magnezu, 71% cynku, 87% chromu, 68% błonnika. Tak ogołocony pokarm sprzyja chronicznym zaparciom, uczuleniu na gluten, otyłości, cukrzycy, problemom z układem nerwowym i innym schorzeniom. „Najlepiej jeśli nie patrząc na modę i interesy rynku spożywczego będziemy używali w naszej kuchni całe ziarna zbóż, kasze, razowe mąki i chleby” – zachęcała prelegentka.
Koordynatorka klubu, Henryka Troszok, pokazała zebranym dwa chleby razowe, które upiekła w domu. Jeden z nich był zwykły a drugi bezglutenowy. Pierwszy został zrobiony z mąki pszennej. Drugi zaś z mieszanki mąk, które nie zawierają glutenu: gryczanej, jaglanej, kukurydzianej, owsianej, amarantusowej, ryżowej i quinoa. Każdy uczestnik otrzymał dwie kromki zaprezentowanych chlebów i porcję leczo, które ugotowała Iwona Deperas. Podczas degustacji kilka osób zawołało: „Super!”, „To jest zaskakująco dobre!”.
Po spotkaniu Klubu Zdrowia można było kupić za symboliczną złotówkę broszurę z przepisami, które będą wykorzystywane na kolejnych spotkaniach z cyklu Szkoła Zdrowego Gotowania.
Tekst: Andrzej Rabiński